Wpływ rosyjskich sankcji na czeską gospodarkę

Antoni Kwapisz
24.08.2015

Polscy ekonomiści zwykle podkreślają, że sytuacja Polski na tle gospodarek unijnych przedstawia się niezwykle korzystnie. Media powtarzają informacje o wzroście PKB, o wzroście różnych wskaźników ekonomicznych, sporo pisze się również o tym, że gospodarka Polski uniknęła deflacji. Jednak, co ciekawe, nie wspomina się w tym samym kontekście o sąsiadach Polski, publikując co najwyżej rewelacje związane z polityką węgierską.

Tymczasem równie dobre wskaźniki można znaleźć u Czechów. Kurs korony czeskiej jest stabilny, a w wielu sklepach można płacić albo koronach, albo euro, przy czym kurs wymiany euro do korony jest kursem ustalonym przez państwo. Pozornie mało istotne rozwiązanie wpływa niezwykle korzystnie na rozwój turystyki, bowiem turyści przyjeżdżający z krajów strefy euro nie muszą się dodatkowo zajmować koniecznością wymiany waluty. 

Gospodarka czeska jest w dużej części oparta na turystyce, a wydarzenia z 2014 roku pokazały, że znaczącą grupą wśród turystów były osoby z Rosji. Nałożone na Rosję sankcje przekładają się w sposób bezpośredni na mniejszą ilość rosyjskich turystów, co przy 3% PKB z turystyki może się przekładać na kolejne wskaźniki ekonomiczne.

Spadek liczby turystów to w konsekwencji również zmniejszenie zatrudnienia w sektorze turystycznym, w którym w zeszłym roku pracowało 5% zatrudnionych. Rosyjskie sankcje zmniejszyły także czeski eksport, przy czym czeskie rolnictwo nie odczuło skutków sankcji zbyt mocno. Pośrednio dotknęły one rolników i przetwórców, którzy na rynku rosyjskim sprzedawali nabiał i przetwory mleczne.

Największą część czeskiego PKB stanowi przemysł, przy czym większość produkcji to produkcja samochodów, części do samochodów oraz szeroko pojęty sprzęt motoryzacyjny. Zaledwie 4% całej produkcji czeskiej było skierowane bezpośrednio na rynek rosyjski, zatem nałożone na Rosję sankcje nie powinny mieć dużego znaczenia w wartości produkcji. Warto pamiętać, że Czesi sporą część swojej produkcji motoryzacyjnej kierują do fabryk niemieckich, które również w dużym stopniu uzależnione były od rosyjskiego rynku zbytu.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie